Zawartość strony
Żeńszeń z Syberii to wszechlek, który dorównuje właściwościom żeńszenia właściwego. Podobnie działa i ma szerokie zastosowanie w medycynie zarówno niekonwencjonalnej, jak i tej właściwej. Eleuterokok kolczasty to roślina, która została zauważona już wieki temu i służyła człowiekowi podczas różnych niedomagań organizmu.
[mc4wp_form id=”468″]
Darmowe Wiadomości o Zdrowiu, Treningu, Suplementacji i Diecie na Twoją Skrzynkę Email!
Stawiała chorego na nogi i utrzymywała go w dobrej kondycji. Nic dziwnego, że i obecnie jest to roślina bardzo ceniona w lecznictwie. Preparaty z żeńszenia syberyjskiego można znaleźć w aptekach, zielarniach, zdrowej żywności oraz sklepach internetowych. Warto zaopatrzyć własną domową apteczkę w ten specyfik i w razie potrzeby mieć go pod ręką. Uratujemy się przed wieloma chorobami, a już istniejące złagodzimy i wyleczymy. Pamiętać jednak należy, że tak jak każdy lek, należy przyjmować go z rozwagą.
Żeń szeń syberyjski zawiera witaminy i sole mineralne jak każda prozdrowotna roślina. Ma on jednak coś więcej, co tajemniczo się nazywa jako eleuterozyd AG oraz IM. Ma także beta-sitosterol oraz eleuterany. Omówimy kolejno te związki, byśmy wszyscy mieli pojęcie, o co w tym wszystkim chodzi.
Eleuterozyd AG oraz IM to związki, które pobudzają układ nerwowy ośrodkowy. Jest nim rdzeń kręgowy i pień mózgu. Te dwa twory w organizmie pełnią bardzo ważną funkcję. Odpowiadają bowiem za szereg czynności, zawiadują ruchem dłoni, nóg, pobudzają serce, pilnują oddychania itp. Układ nerwowy dzięki eleuterozydom zawartym w żeńszeniu syberyjskim będzie sprawnie działał, co jest dla nas bardzo istotne, by prawidłowo funkcjonować. Podniesiona dzięki eleuterozydom zdolność psychiczna i fizyczna wpływa na szybsze wyjście z choroby, jeżeli takowa istnieje. Beta-sitosterol w żeńszeniu kolczastym to wspaniały związek, ratujący gruczoł krokowy przed zapaleniami. Wspiera także układ trawienny. Beta sitosterol ma ciekawą strukturę chemiczną, gdyż podobną do dobrego cholesterolu. Utrzymuje zatem układ krwionośny w należytym stanie. Eleuterany to cukry naturalne, które przynoszą naszemu organizmowi same korzyści.
Przede wszystkim spożywanie wyciągów z żeńszenia syberyjskiego powoduje, że jesteśmy mniej zmęczeni. Szybciej wraca do nas energia i znika ospałość. Warto zatem wspomagać się lekiem z eleuterokoka gdy dużo pracujemy umysłowo lub fizycznie. Korzystnie wpływa zarówno na mięśnie, jak i komórki nerwowe w mózgu i w układzie nerwowym. Jesteśmy dzięki niemu bardziej odporni na stres. Trudniej nas wyprowadzić z równowagi. Jesteśmy w stanie zmierzyć się z naprawdę trudnymi sytuacjami życiowymi. Na przykład śmierć bliskiej osoby to bardzo traumatyczne przeżycie. Mając jednak możliwość zażycia wyciągu z żeńszenia syberyjskiego, będziemy w stanie normalnie funkcjonować i zapobiec depresji. Łatwiej też przeprowadzimy trudne rozmowy z przełożonym lub spokojniej podejdziemy do egzaminów na uczelni.
Eleuterokok kolczasty warty jest do stosowania, gdy musimy dużo się uczyć. Jego obecność w naszym menu usprawni komórki mózgowe odpowiedzialne za logiczne myślenie i zapamiętywanie. Koncentracja jest stuprocentowa, zatem kierowca pokonujący kilkaset kilometrów dziennie będzie mógł jechać bez jej utraty. Żeńszeń syberyjski odpowiada za prawidłowe ciśnienie krwi. Wyrównuje je. Obniża lub podnosi, w zależności od tego, jakie ciśnienie krwi mamy w danym momencie. Osoby podatne na choroby rzadziej będą na nie zapadać, a nawet całkowicie przestaną chorować, dzięki stosowaniu w swej diecie żeńszenia.
Ten rodzaj rośliny leczniczej dziko występuje w Azji. Jednak bardzo dobrze rośnie na kontrolowanych uprawach w Chinach i Rosji. Żeńszeń to eukariot z królestwa roślin. W podkrólestwie zakwalifikowany został do roślin zielonych. W nadgromadzie zaś jest on w zbiorze roślin telomowych. Telomowe rośliny mają budowę tkankową. Można z niej wyróżnić część osiową, czyli pęd (łodyga, liście, organy generatywne). Organy generatywne to struktury odpowiedzialne za rozmnażanie się rośliny. W kolejnej klasyfikacji żeńszeń znajduje się w gromadzie roślin naczyniowych. Czyli jest to roślina przystosowana do życia na lądzie. W podgromadzie zajmuje miejsce jako roślina nasienna, czyli rozmnaża się za pomocą zarodka nasiennego (z nasionka-ziarenka).
W nadklasie żeńszeń jest rośliną okrytozalążkową, czyli nasionko jest schowane w zalążni. W klasie żeńszeń nazywa się rośliną magnoliopsidą. Następnie w klasyfikacji mamy nadrząd. I tam żeńszeń jest rośliną astropodobną, czyli zaklasyfikowany jest do roślin, które mają podobne cechy jak popularne astry. Dalej mamy rząd i to jest selerowiec, potem mamy rodzinę roślin arialowatych, następnie rodzaj wszechlek i na końcu gatunek żeńszeń.
Wygląd żeńszenia jest naprawdę bardzo różnorodny. Zależy to bowiem od jego wieku. Jednoroczny żeńszeń będzie miał tylko jeden liść o trzech palcach (liść trójpalczasty) tuż przy ziemi. Łodyżka liścia to tak zwany ogonek i pełni funkcję łodyżki. W środku łodyga jest pełna i osiąga długość ośmiu centymetrów. Liść natomiast rośnie do dwunastu centymetrów.
Gdy żeńszeń osiągnie wiek dwóch lat, oprócz rozetki i krótkiego ogonka pokaże się łodyga, która jest wydłużeniem tegoż ogonka. Jest ona obła, naga i pusta w środku. Osiąga wysokość pięćdziesiąt centymetrów i na jej czubku pojawia się liść, ale tym razem już jest on nie trójpalczasty a pięciolistny, tworzący okółek. Rozetkę z kilku liści żeńszeń wytworzy dopiero po dziesięciu latach. Oznacza to, że rośnie bardzo powoli. Kwitnący żeńszeń ma kwiatostan ułożony w baldach.
W tym baldachu mieści się od piętnastu do dwudziestu kwiatów o przyjemnym seledynowym kolorze lub białoróżowym. Kwiaty są zarówno żeńskie, jak i męskie w jednym. Czyli kwiaty są obupłciowe. Męskich pręcików jest pięć sztuk. Rosną naokoło zalążni, czyli słupka. Jest on dwukomorowy. W wyniku zapylenia słupka, w zalążni pojawiają się podwójne nasionka. Oznacza to, że każde dwa nasionka są ze sobą zrośnięte. Ogółem w zalążni są tylko dwa takie zrośnięte nasionka i nie ma już żadnych innych, nawet pojedynczych. Ich średnica to cztery do sześciu milimetrów. Gdy dojrzeją, ich otoczka będzie biała.
Otoczkę nazywamy pestką. W środku nasionka znajduje się zarodek. Będzie on dojrzały dopiero wtedy, gdy owoc z pestką opadnie na ziemię. Okres kiełkowania nasionka jest dosyć długi, bo około osiemnaście do dwudziestu dwóch miesięcy, czyli prawie dwa lata. Przejdziemy teraz do opisu korzenia żeńszenia. Jest on kłączem palowym. Kłącze to jest mało rozgałęzione i ma mało korzeni. Ich kolor jest białopopielaty, ewentualnie białokremowy. Na tym kłączu pojawiają się wypustki, które nazywają się śpiące. Oprócz nich pojawia się również pączek tak zwany zimujący. Ten drugi rodzaj wypustka formuje się w ciągu dwóch sezonów wegetacyjnych. Pączek zimujący jest bardzo ważny. Jeżeli zostanie uszkodzony lub obumrze, roślina może „zasnąć” i obudzić się dopiero na przykład po dwudziestu latach. Jak widać, uprawa żeńszenia wcale nie jest łatwa.
Przez wieki żeńszeń był rośliną dziko rosnącą w Azji. Pierwsze próby uprawy zaczęto podejmować dopiero w wieku XIX. Należy nadmienić, iż właściwości lecznicze żeńszenia znano i wykorzystywano w leczeniu już cztery tysiące lat przed naszą erą. Zatem uprawa na skalę przemysłową jest stosunkowo młoda. Hodowano zeńszenia w jego naturalnym środowisku, a więc w Mandżurii oraz Korei. Zaraz potem w Rosji, w Kraju Nadmorskim plantację rozpoczął niejaki Jankowski. Hodowlę przemysłowo-doświadczalną rozpoczęto na terenach rezerwatów „Suputinskim” oraz „Kiedrowa Pad” w Związku Radzieckim.
Żeńszeń lubi rosnąć na glebach żyznych. Przy czym gleba powinna być lekko kwaśna, przepuszczalna i próchnicza. Roślina ta lubi półcień. Jest bardzo wytrzymała na niskie temperatury i daje sobie radę nawet wówczas, gdy panuje minus czterdziesto-trzy stopniowy mróz. Jednak, jeżeli zimy mają wahania temperatury, odwilże, deszcze, potem znowu mróz, roślina może nie przetrwać. Czyli należy ją chronić przed wahaniami pogody oraz zbytnim zawilgoceniem podłoża. Jako ciekawostkę podamy, iż żeńszeń młody jednoroczny, dwuletni i trzyletni daje masę korzeni około jednego grama. Natomiast dwudziestoletni daje dwadzieścia gramów i z każdym rokiem zwiększa tę masę o jeden gram.
Organizmy ludzkie są zróżnicowane. Z tego powodu na jednych dana roślina lecznicza działa bardzo dobrze, u innych jest całkowicie obojętna. Nie daje ani pożytku, ani na szczęście, nie daje żadnych skutków ubocznych lub szkodliwych. Natomiast u pozostałych osób przyjmowanie żeńszenia może spowodować alergie lub mogą po prostu zaszkodzić. Dlatego przyjmowanie na własną rękę jakichkolwiek preparatów powinno się przedyskutować z lekarzem rodzinnym (prowadzącym), który nas zna, ma przed sobą historię wszystkich naszych niedomagań i dolegliwości. Pomoże ustalić, czy dla nas żeńszeń jest świetną alternatywą i ustali dawki przyjmowania leku, czy też całkowicie nam odradzi spożywania wyciągów z żeńszenia.
Zwłaszcza jeżeli przyjmujemy jakieś leki. Z nimi bowiem żeńszeń może wejść w niebezpieczne dla nas interakcje. Musimy wiedzieć, że jeżeli leczymy się jakimiś farmaceutykami przeciwdepresyjnymi, to dodatkowe przyjęcie preparatu z żeńszenia może spowodować wystąpienie zespołu serotoninowego. Mogą pojawić się też zaburzenia sercowo-naczyniowe oraz np. priazma lub wzmożona potliwość. Połączenie żeńszenia z lekami psychotropowymi wywoła zaburzenie komorowe rytmu serca. Jeśli przyjmujemy leki benzodiazepinowe razem z preparatami z żeńszenia, dostać możemy halucynacji, sedacji, psychozy i możemy gadać zupełnie od rzeczy, będąc w malignie (majaczenie). Natomiast z niektórymi lekami inhibitorowymi pompy protonowej obniżymy skuteczność leku, zażywając jednocześnie żeńszenia. Dopuścimy także do krwawień przewodu pokarmowego. Gdy stosujemy wyłącznie żeńszeń, bez innych lekarstw, w zasadzie będziemy bezpieczni pod warunkiem, że będziemy go zażywać według załączonego w ulotce dawkowania.
Cześć,
przygotowałem dla Ciebie fitness QUIZ!
Zobacz jaki plan najlepiej pasuje do Twojej sylwetki: quiz
Cześć,
przygotowałem dla Ciebie fitness QUIZ!
Zobacz jaki plan najlepiej pasuje do Twojej sylwetki: quiz