Choć pestycydy w żywności pomagają skutecznie walczyć ze szkodnikami groźnymi dla upraw warzyw i owoców, mają również niekorzystny wpływ na nasze organizmy zaśmiecając je.
Więc czy pestycydy w żywności mają więcej plusów czy minusów?
Pestycydy w żywności
Owoce i warzywa przesiąknięte pestycydami
Co gorsza, obecne pestycydy w żywności wcale nie stają się widoczne od razu. Dopiero po latach daje o sobie znać choćby wywołując choroby nowotworowe. Warto zatem zastanowić się nad sposobami skutecznego usuwania pestycydów z samych warzyw i owoców.
Mianem pestycydów określamy zarówno substancje naturalne, jak i estetyczne. Ich znakiem rozpoznawczym jest to, że poprzez silne działanie mogą eliminować nie tylko bakterie i wirusy, ale również grzyby i chwasty, które zagrażają uprawom.
Ich stosowanie nie tylko zwiększa plony, ale również przyczynia się do poprawy ich jakości, nie można jednak zapominać o tym, że pestycydy są silną trucizną także dla ludzi. Nawet dłuższy kontakt z nimi w czasie pracy i oprysków może wywołać skutki uboczne, te zaś, które są konsekwencją ich spożywania, są szczególnie groźne.
Badania przeprowadzone przez Europejską Federację Związków Pracowników Rolnych potwierdzają, że najczęściej mówiąc o negatywnych skutkach działania pestycydów musimy wspomnieć przede wszystkim o bólach głowy i brzucha, wymiotach oraz biegunkach.
Należy jednak pamiętać, że ze skutkami tymi mamy do czynienia przede wszystkim w trakcie ich stosowania, przygotowywania oraz niszczenia. Co więcej, nawet jeśli poziom pestycydów nie jest wysoki, my jednak stale jesteśmy narażeni na kontakt z nimi, może to doprowadzić do utraty zdrowia o przewlekłym i stałym charakterze Tu wspomnieć należy przede wszystkim o rozregulowaniu pracy układu hormonalnego oraz o alergiach i problemach z płodnością.
Skala zagrożenia jest duża, potęguje ją przy tym to, że sami zazwyczaj nie jesteśmy świadomi tego, jak szkodliwe mogą być pestycydy. Nie potrafimy też powiązać z nimi dolegliwości, z którymi się zmagamy. Wynika to przede wszystkim z tego, że objawy niemal nigdy nie pojawiają się zaraz po kontakcie z pestycydami.
Environmental Working Group – amerykański podmiot zajmujący się promocją ekologicznego trybu życia, co roku tworzy listę warzyw i owoców, w których pestycydów jest najmniej i najwięcej. Wiekszość uprawd posiada pestycydy w żywności. W 2016 roku na czele tak zwanej „Brudnej 14” znajdowały się truskawki, jabłka, nektarynki oraz brzoskwinie, z ryzykiem należało się jednak liczyć również sięgając po seler naciowy, winogrona, czereśnie, szpinak, pomidory, czerwona paprykę, pomidorki koktajlowe, zielony ogórek, ostrą paprykę oraz jarmuż.
Odpowiednikiem „Brudnej 14” jest „Czysta 15” – lista tych owoców i warzyw, które również zawierają pestycydy, te jednak pojawiają się na nich w stosunkowo niewielkich ilościach. Tu na pierwszy plan wysuwa się awokado, słodka kukurydza i ananas, bez większych obaw można jednak sięgać również po kapustę, mrożony groszek cukrowy, cebulę, szparagi, mango, papaję, kiwi, bakłażany, grejpfruty, melony oraz po kalafior.
Niemal każdy z nas wie, że mycie owoców i warzyw chroni nas przed zarazkami. Okazuje się jednak, że zwykłe mycie pod bieżącą wodą wcale nie musi załatwić sprawy.
Problem wiąże się przede wszystkim z tym, że bieżąca woda jest nieskuteczna w walce z pestycydami, ich skład jest bowiem opracowany tak, aby na powierzchni warzyw i owoców mogła się pojawić oleista powłoka, która nie byłaby zmywana w wyniku opadów atmosferycznych. Jeśli zatem zastanawiamy się nad tym, jak zminimalizować ryzyko kontaktu z pestycydami, w pierwszej kolejności powinniśmy sięgać po te warzywa i owoce, które pochodzą z upraw ekologicznych.
Jeśli kupujemy tradycyjne produkty, dobrym pomysłem może okazać się inwestycja w specjalne płyny do płukania warzyw, które są dziś dostępne w wielu sklepach. Niestety, choć radzą sobie one z wieloma szkodliwymi bakteriami, w przypadku większości szkodliwych pestycydów nie możemy mówić o aż tak dużym szczęściu.
Nie oznacza to jednak, że stajemy przed problemem, z którym nie można się uporać, z pomocą przychodzi nam bowiem prostsza i dużo tańsza domowa metoda. W pierwszej kolejności należy przygotować więc kwaśny roztwór z jednego litra wody oraz połowy szklanki octu winnego lub jabłkowego oraz z trzema łyżkami kwasku cytrynowego.
Owoce i warzywa należy w nim umieścić na co najmniej dwie minuty. Dzięki temu pozbędziemy się wielu bakterii, a tym samym będziemy mogli przystąpić do eliminowania pestycydów. Tu pomoże nam woda alkaliczna (3 łyżki sody oczyszczonej na litr wody), do której należy włożyć owoce i warzywa na kolejne dwie minuty. W czasie ich trwania woda zwykle zmienia wygląd stając się bardziej mętna i przyjmując żółtawy odcień.
ROZPOCZNIJ I ZAMÓW NA JEDEN Z DWÓCH SPOSOBÓW
DIETA, TRENING:
+48 790-768-482
info@rafalszrajnert.pl
Najpopularniejsze pestycydy, czy na pewno należy się ich bać?
Darmowe Wiadomości o Zdrowiu, Treningu, Suplementacji i Diecie na Twoją Skrzynkę Email!
Cześć,
przygotowałem dla Ciebie fitness QUIZ!
Zobacz jaki plan najlepiej pasuje do Twojej sylwetki: quiz
Cześć,
przygotowałem dla Ciebie fitness QUIZ!
Zobacz jaki plan najlepiej pasuje do Twojej sylwetki: quiz