Zawartość strony
W życiu każdego amatora sportowego trybu życia przychodzi ten moment, w którym chce on nieco bardziej zadbać o swoją dietę. W końcu trening to jednak nie wszystko. Możesz wspaniale radzić sobie z ćwiczeniami i bez przerwy podnosić sobie poprzeczkę, zwiększając poziom trudności aktywności, ale i tak nie przyniesie ci to aż tak dobrych efektów, jeżeli równocześnie nie będziesz dbać o swój sposób żywienia. Zacznij to robić już teraz. Obecnie w świecie dietetyki powstało kilka naprawdę ciekawych trendów, dzięki którym zaczniesz się odżywiać i wartościowo, i jeszcze do tego smacznie oraz… wygodnie.
[mc4wp_form id=”468″]
Darmowe Wiadomości o Zdrowiu, Treningu, Suplementacji i Diecie na Twoją Skrzynkę Email!
Kawa kuloodporna to wyjątkowy napój. Możesz zaserwować go sobie w ramach pełnowartościowego śniadania, aby nie napychać żołądka błonnikiem i węglowodanami tuż przed treningiem. Po taką kawę najczęściej sięgają bowiem te osoby, które trenują właśnie z samego rana, ale nie chcą tego robić na czczo, a jednocześnie nie chcą zjadać klasycznego posiłku, który mógłby zbyt mocno obciążyć jelita, żołądek i cały układ pokarmowy.
Kawy kuloodpornej nie wymyślono w Polsce. W rzeczywistości jej oryginalna nazwa brzmi zatem: „bulletproof coffee”. Wciąż jednak nie powiedzieliśmy sobie o rzeczy najważniejszej, czyli o tym, czym to właściwie jest. A jest to nic innego jak bardzo wyjątkowa i bardzo nietypowa kawa – kawa z dodatkiem tłuszczu, zazwyczaj występującego pod postacią masła klarowanego oraz oleju (głównie oleju kokosowego). Jest to taki klasyczny przepis na bullet coffee, bo trzeba tu zaznaczyć, że doczekał się on już swoich licznych dodatkowych wariantów, dlatego każdy miłośnik kawy kuloodpornej ma na nią swój własny sposób. Niektórzy uzupełniają ją jeszcze klasycznym masłem orzechowym, podbijając kaloryczność napoju, podczas gdy inni wybierają masło w proszku, by nadać kawie orzechowego posmaku, ale jednocześnie nie tworzyć z niej czegoś bardziej tuczącego. Opcji jest tyle, ile jest osób na świecie. Jeżeli jednak nigdy wcześniej nie miałeś do czynienia z takim napojem, na pierwszy raz wykonaj go sobie w sposób zupełnie klasyczny, uzupełniając swoją zwykłą ulubioną kawę wyłącznie dwoma składnikami – olejem kokosowym i masłem klarowanym. Potem, gdy już przyzwyczaisz się do specyficznego smaku, będziesz mógł z nim bardziej kombinować.
Połączenie to na pierwszy rzut oka na pewno wyda ci się dziwne. No bo jak to tak pić kawę z dodatkowym tłuszczem i – przede wszystkim – po co w ogóle to robić? Ano po to, by od samego rana zapewnić sobie solidny zastrzyk energii. Z założenia kawa kuloodporna ma być pita właśnie na czczo, więc staraj się przestrzegać tej zasady i nie serwuj jej sobie na wieczór bądź w godzinach popołudniowych, bo nie będzie mieć to niestety większego sensu. Zastąp nią natomiast śniadanie. Nie musisz robić tego przecież zawsze, ale spróbuj postąpić w ten sposób przynajmniej ze dwa czy trzy razy i sam zobacz, jak to na ciebie działa. Poprzez uzupełnienie kawy sporą ilością tłuszczu zapewnia się jej znacznie wyższy ładunek energetyczny. Taki kofeinowy napój błyskawicznie stawia na nogi. Pozwala pobudzić się i ożywić nawet po totalnie nieprzespanej nocy i pomaga ci w realizacji założonego planu treningowego oraz wykonaniu solidnych ćwiczeń (nawet jeśli te ćwiczenia mają się odbyć o szóstej czy piątej nad ranem). Dodatkowy plusem jest to, że bulletproof coffee znakomicie hamuje łaknienie. Zalety kawy kuloodpornej wymagają jednak bardziej szczegółowego omówienia. Tym właśnie zajmiemy się w kolejnym akapicie.
Zdecydowanie nie z jednego, a przynajmniej z kilku różnych powodów. Pierwszy z nich jest taki, że kawę kuloodporną śmiało i bez trudu można wprowadzić do diety ketogenicznej, która w tym momencie jest jednym z modniejszych i popularniejszych stylów żywienia. Keto dieta wspaniale sprawdza się i u osób chcących się odchudzać, i u diabetyków (pacjentów chorujących na cukrzycę), i u osób źle reagujących na duże dawki węglowodanów lub pragnących po prostu zadbać o swoje zdrowie i wydolność umysłu. Jadłospis, którym cukry zostają niemalże całkowicie wykluczone, zadziała doskonale na dosłownie każdą część twojego organizmu. Jeżeli nie jesteś w stanie w to uwierzyć, powinieneś to przynajmniej wypróbować. Nie ma sensu krytykować jakiegoś rozwiązania, dopóki się go na sobie nie przetestuje. A jeśli nawet nie chcesz stosować tak całkowicie diety ketogenicznej, zawsze możesz przerzucić się po prostu na tłuszczowe śniadania, które o dziwo działają o wiele lepiej od typowych węglowodanowych posiłków. Solidna miska płatków wcale nie doda ci energii. Pewnie sam już to zauważyłeś, że po takiej klasycznej owsiance, która teoretycznie powinna być zdrowa, szybko robisz się głodny i już po niedługim czasie masz ochotę znów wrzucić coś na ruszt. Z kawą kuloodporną nie powinieneś mieć takich problemów. Jest ona zatem doskonałą alternatywą dla klasycznych śniadań tworzonych z płatków, musli czy pieczywa.
Energia, jaką zapewni ci kuloodporna kawa, zostanie wspaniale wykorzystana przez twój organizm, jeśli tylko dasz jej na to szansę, czyli zaraz po takim płynnym śniadanku udasz się chociażby na siłownię i spróbujesz wykonać godzinny ciężki trening. Energię możesz też przeznaczyć na typową pracę umysłową. Po kawce z dodatkiem oleju kokosowego i masła klarowanego łatwiej ci się będzie skoncentrować i przez dłuższy czas utrzymać ten maksymalnie wysoki poziom skupienia. Wszystko stanie się łatwiejsze. Nie będziesz też musiał przejmować się dziwnymi odgłosami dochodzącymi z brzucha, z jakimi często masz do czynienia po ciężkim i treściwym śniadaniu. Akurat taka kawka trawi się naprawdę łatwo, szybko i bezproblemowo. Pomimo tego, że jest ona głównie źródłem tłuszczu, występuje w niej tłuszcz wysokojakościowy pochodzący ze sprawdzonych źródeł, który na pewno ci nie zaszkodzi, a wręcz pomoże zadbać ci o zdrowie.
Na diecie odchudzającej większość osób stara się ograniczać spożycie tłuszczu tak bardzo, jak tylko się da. To on uchodzi przecież za jeden z najbardziej kalorycznych makroskładników. Jest zresztą najbardziej kalorycznym makroskładnikiem, bo w jednym jego gramie mamy aż dziewięć kalorii, podczas gdy w jednym gramie takiego białka czy węglowodanów są zaledwie cztery kalorie, czyli ponad dwa razy mniej. Kalorie to jednak nie wszystko. Wszyscy bardzo skupiają się teraz na tym, by non stop je liczyć, jednakże musisz wiedzieć, iż kalorie z tłuszczu będą inaczej trawione i wchłaniane niżeli te dostarczane z węglowodanami. No i w rzeczywistości kawa kuloodporna nie jest wcale aż tak bardzo kalorycznym posiłkiem. Pomimo tego, że tworzą ją jedynie kawa i tłuszcz, w jednej jej porcji zazwyczaj nie ma więcej niżeli trzysta kalorii, najprawdopodobniej do tej pory dwukrotnie większą ilość kalorii przyswajałeś wraz z węglowodanowym śniadaniem. Tutaj dodatkowy plus jest taki, że po kawie kuloodpornej naprawdę ciężko jest być głodnym. Występujący w niej tłuszcz (zwłaszcza ten z oleju kokosowego) jest stopniowo i powoli rozkładany i przetwarzany przez organizm, dzięki czemu zapewnia ci energię na przynajmniej kilka kolejnych godzin i pozwala spokojnie przetrwać aż do drugiego śniadania, lunchu czy nawet obiadu.
Znasz już ogólną definicję bulletproof coffe i wiesz mniej więcej, dlaczego warto ją pić, dlatego w końcu nadszedł ten moment, w którym wypadałoby przygotować sobie ten napój i przekonać się, jak on rzeczywiście smakuje. Na pierwszy ogień weź sobie klasyczny przepis. Później możesz go śmiało modyfikować i za każdym razem wzbogacać innymi dodatkami lub zmieniać jego poszczególne elementy, ale najpierw sprawdź, jak smakuje i wygląda taka klasyczna kuloodporna kawa wykonana w oparciu o tradycyjną recepturę. Postępuj zgodnie z poniższymi wskazówkami, a wszystko powinno ci się udać. Wykonanie takiej kawy jest kwestią dosłownie kilku minut. W tym czasie przygotujesz sobie wyśmienite, wysokotłuszczowe śniadanie, które postawi cię na nogi po zarwanej nocy, gdy nie będziesz mieć nawet siły myśleć o czekającym cię treningu czy całym dniu ciężkiej pracy za biurkiem.
Podstawowym składnikiem kawy kuloodpornej jest oczywiście… kawa. Najlepsza będzie ta przygotowana na świeżo, wykonana ze zmielonych ziaren. Możesz najpierw zmielić ziarna w klasycznym młynku i potem zalać je wrzątkiem, czekając chwilę aż się zaparzą, albo przygotować sobie taki kofeinowy mocny wywar w zwykłym ekspresie. Teraz pora zająć się dodatkami. Najpierw sięgnij po wysokojakościowy olej. Może to być albo klasyczny olej kokosowy (najlepiej nierafinowany, zwłaszcza jeśli lubisz kokosowy posmak w kawie), albo specjalistyczny olej MCT, dostępny do kupienia w sklepach z odżywkami i suplementami dla sportowców. Dodaj do napoju mniej więcej dwie łyżeczki tego tłuszczu i wymieszaj go łyżką. Teraz sięgnij po masło klarowane i użyj takiej samej jego ilości, a następnie raz jeszcze wszystko wymieszaj. Oba tłuszcze powinny idealnie roztopić się w ciepłej kawie i stworzyć z nią jednolitą miksturę. Jeżeli tak się nie dzieje, wymieszaj wszystkie składniki blenderem i miksuj je przez jakieś pół minuty. Twoja kawa jest już gotowa, więc nie pozostaje nic innego, jak tylko od razu ją wypić. Dobrym pomysłem będzie też przelanie jej do jakiegoś termosu i zabranie ze sobą do pracy bądź na uczelnię czy do jeszcze innego miejsca, do jakiego masz zamiar teraz się wybrać.
Taka klasyczna kawa kuloodporna sama w sobie jest już całkiem smaczna i powinna nieźle działać, ale jeśli z czasem – gdy już będziesz pić ją dłużej – zacznie ci się nudzić, nie bój się zmodyfikować podstawowego przepisu. Przede wszystkim dosłodź czymś swój napój. Użyj do tego celu bezkalorycznego słodziku lub erytrytolu, czyli czegoś, co nie wprowadzi do kawy dodatkowych kalorii i dodatkowych węglowodanów. Następnie zalej miksturę dodatkową porcją mleka lub dowolnego napoju roślinnego. W takim wydaniu kuloodporna kawa powinna być jeszcze smaczniejsza, o czym szybko się przekonasz.
Cześć,
przygotowałem dla Ciebie fitness QUIZ!
Zobacz jaki plan najlepiej pasuje do Twojej sylwetki: quiz
Cześć,
przygotowałem dla Ciebie fitness QUIZ!
Zobacz jaki plan najlepiej pasuje do Twojej sylwetki: quiz